Delektowałam się dzisiaj pyszną poranną kawą w doborowym towarzystwie. Towarzystwie lektorów. Nie każdy z nas naucza języka angielskiego w biznesie, niektórzy uczą języka ogólnego, a kiedy słyszą o business english … Dobra. Powiem prawdę, oni nie chcą słyszeć o business english. Nic, a nic! Próbowaliśmy dojść do tego, dlaczego tak jest. Ich argument był naprawdę zaskakujący. Zaskakujący dla nas business lektorów. Business english jest o wiele trudniejszy niż język ogólny. Nic bardziej mylnego! Jest jedynie bardziej wyspecjalizowany. I jest ciekawszy. Wszak w biznesie zawsze coś się dzieje.

Tak naprawdę, wszystko sprowadza się do właściwego przygotowania. Kiedy prowadzimy zwykły kurs, aby czuć się pewnym i kompetentnym, by czuć się swobodnie w sytuacji szkoleniowej także musimy być dobrze przygotowani do lekcji. Niemniej jednak zdarzają się lektorzy, którzy niestety, „odklepują” materiał z podręcznika, realizują go bez jakiegokolwiek zastanowienia i nie chcą słyszeć o jakimkolwiek przygotowaniu. Wszak to poziom podstawowy, co tu przygotowywać!? – tłumaczą. Toż to średniozaawansowany! Mam tracić czas na te ćwiczenia – no co Ty!? – pytają. W tym miejscu każdy dobry lektor może tylko westchnąć. Westchnęłam ja, westchnęła ona i westchnął on …

Lekcja angielskiego to nie tylko kilka ćwiczeń z podręcznika. Aby zainteresować ucznia, aby osiągnąć efekty musimy zrobić coś więcej, wykazać się pewną inwencją. Lektor musi być kreatywny, a jego obowiązkiem jest rozbudzanie myślenia u słuchacza, stawanie się jego doradcą i partnerem w dyskusji. Musi być otwarty na problemy otaczającego świata, przejawiać samodzielność, giętkość myślenia. I co najważniejsze, musi być otwarty na zmiany. Lektor, zwłaszcza angielskiego w biznesie, powinien nieustannie poddawać się samoocenie i prowadzić wewnętrzny monolog, którego rezultatem jest gotowość do zmian. Związane jest to z poszukiwaniem sposobu działania w zmieniającej się rzeczywistości biznesowej. Kreatywność lektora to posiadanie w zanadrzu tematycznych metod aktywizujących, gier językowych i dodatkowego materiału dydaktycznego o różnorodnym charakterze. Oczywiście wszystkie te dodatki winny być o businessowym charakterze, a grupą docelową winna być grupa osób dorosłych. (Old Mac Donald had a farm, E-I-E-I-O z pewnością się nie nadaje …) Wracając do tego przygotowania. Przygotowanie do lekcji business english to troszkę inna praca niż w przypadku języka ogólnego. W głównej mierze to swoisty research w określonej dziedzinie. Podręcznikowy materiał zrealizuje każdy, wszak każdy teachers ( czyt. teacher’s book) podpowie nam a, b czy c. Ale aby mieć coś więcej do powiedzenia,  a na kursie business english musisz mieć coś więcej do powiedzenia, i aby zainteresować słuchaczy, którzy niejednokrotnie „siedzą” w danym temacie, warto wcześniej zapoznać się troszkę z teorią, czy chociażby wynaleźć ciekawostki tematyczne. 

Profesjonalne podejście do materiału realizowanego na lekcji to nie wszystko, aby nie bać się business english. Z pewnością, pierwsze zajęcia to mała analiza potrzeb szkoleniowych. Analiza potrzeb grupy na potrzeby lektora. (Zakładamy, że analiza potrzeb szkoleniowych firmy, testy poziomujące zostały przeprowadzone przez metodyka na wejściu do firmy) Dzięki niej, przełamiesz pierwsze lody, poznasz na ile zróżnicowany jest poziom zaawansowania w grupie i dowiesz jakie tematy mogą bardziej zainteresować Twoich słuchaczy. Kiedyś na zajęciach w dużej firmie, stanęłam przed grupą kobiet z przygotowaną lekcją z obszaru księgowości. Dość, jak dla mnie, był to zaawansowany temat, ale dla tychże kobiet miał być przysłowiową bułką z masłem, wszak miały parać się księgowością od lat. Coś mnie tknęło i zapytałam czym się zajmują w swojej pracy. Okazało się, że owszem dwie z pań były księgowymi, ale tylko z wykształcenia, na co dzień pracowały w sekretariacie i były bardzo zainteresowane umiejętnością prowadzenia rozmów telefonicznych i przygotowywania prezentacji. Brakowało im więc standardowych umiejętności biznesowych, które to zaczęliśmy szlifować już od następnej lekcji. 

Zatem znasz już potrzeby językowe swoich kursantów i stajesz przed wyborem podręcznika. Jeśli masz wolną rękę, możesz wybrać naprawdę dobrą pozycję. Pamiętaj by podręcznik był jak najlepiej dobrany tematycznie. Jeśli nie zamierzasz skupiać się na słownictwie stricte specjalistycznym, sięgnij po jedną z ogólnych serii businessowych któregoś z wiodących wydawnictw językowych. O doborze podręczników możesz poczytać w jednej z rekomendowanych przez nas publikacji. Oczekiwania grupy są Ci znane, zbadałeś ich poziom zaawansowania, wybrałeś podręcznik i nie pozostaje nic innego, jak rozpocząć przygodę z biznesem. I nie bój się tego "trudnego" biznesu. Bądź odważny i spróbuj, a może pokochasz tę ścieżkę rozwoju.




Leave a Reply.